Jestem fanem Caylusa i jestem z tego dumny. Stąd wszelkie informacje o jego kontynuacji, dodatkach lub wariantach z zainteresowaniem czytam. Ostatnio pojawiło się trochę wrażeń Ricka Thornquista na podstawie prototypu Caylus Magna Carta. Pozwolę sobie je w skrócie zamieścić:
- Caylus Magna Carta to wersja karciana Caylusa. Obu grom jest nawet bliżej do siebie niż na przykład San Juan do Puerto Rico.
- Skrócony został czas rozgrywki do około 75 minut przy czterech graczach, mocno uproszczono reguły i głównym elementem gry są karty z budynkami.
- Na początku partii umieszczonych zostaje na stole kilka kart z budynkami neutralnymi.
- W swojej turze albo umieszczamy robotnika, albo bierzemy nową kartę budynku, albo wymieniamy wszystkie posiadane karty na nowe albo stawiamy nowy budynek z ręki.
- Nowy element gry jest gdy korzystamy z cudzego budynku. Zamiast punktu zwycięstwa jej właściciel otrzymuje specjalną akcję. Na przykład gracz umieścił robotnika na naszej kopalni złota i otrzymał za to złoto. My natomiast dostaniemy za to możliwość wymiany naszej dowolnej kostki na złoto.
- Kolejność rozgrywki odbywa się teraz zgodnie ze wskazówkami zegara. Nie ma favorów i budowa zamku została uproszczona (gracz, który zbuduje największą część zamku dostaje kostkę złota).
- punkty zwycięstwa dodaje się na końcu gry za wybudowane przez siebie budynki, sekcje zamku i materiały jakie nam zostały.
- Rick podkreśla, że to ciekawa prostsza i szybsza wersja Caylusa. Choć pierwowzoru nie zdetronizuje to jest godna uwagi.