
Rozgrywka będzie polegała na rozbudowie tali kart, które mają mieć wiele zastosowań, ale tylko jedną z nich będzie można wykorzystać w czasie jej zagrania.
Do dyspozycji będziemy mieli karty imperium oraz lokacji. Działanie kart imperium jest proste: odrzucamy jedną na stos kart odrzuconych i pozyskujemy akcję. Karty lokacji służą natomiast do zajmowania określonych lokalizacji. Ma to polegać na zagraniu kart odpowiedniego typu dla danego miejsca, oraz dodatkowo posiadających odpowiedni symbol środka transportu, a także jeżeli jest to wymagane z symbolem osadników. Na zajętym miejscu kładziemy swoją kostkę, a karty lokacji są odrzucane na stos kart odrzuconych.
Podczas swojej tury gracz może wykonać dwie akcje. Do wyboru ma: zajęcie nowych lokacji lub ich obleganie, sprzedaż futer, zrobienie Indiańskiego najazdu lub budowę fortyfikacji. Dodatkowo istnieją karty, które pozwalają zarządzać talią: dobierać karty ze stosu, odrzucać niepotrzebne lub odkładać je do wykorzystania w późniejszym czasie.
Gra kończy się w momencie zajęcia stolicy przeciwnika lub gdy któremuś z graczy uda się rozlokować wszystkie swoje wsie lub miasta. W drugim przypadku następuje podliczanie punktów, które wskaże zwycięzcę.
Gra ma sporą rozpiętość czasu rozgrywki ponieważ może trwać od 30 min do 2 godzin w zależności od tego jaką drogę do zwycięstwa gracze obiorą.
Z opisu może nie wygląda to za bardzo innowacyjnie, ale po ubiegłorocznym Londonie liczę ponownie na dobrą grę z wykorzystaniem kart od Wallace’a. Czekam na jego wersję Dominiona 😉
Źródło: http://www.treefroggames.com