Jedno z moich dziecięcych marzeń, to posiadać smoka. Rodziców nie było stać na gada, więc musiałem sobie jakoś radzić. Gdy byłem małolatem mocno interesowały mnie dinozaury i historia. Czytałem też dużo fantasy. Ale dopiero gra “Ewolucja” spełniła moje marzenia ostatecznie 🙂
Stawiam na stół jaszczurkę, dokładam jej cechy “Drapieżnik” i “Duża masa ciała” i …mam smoka 🙂 Ogromną bestię. Co z tego, że często dostawał pasożytów… “Ewolucja” to gra, w której tworzysz swoje gatunki fauny i spełniasz swoje dziecięce marzenia o posiadaniu krokodyla, ławicy szczupaków… czegokolwiek. No i ważna jest wyobraźnia 😉 Bez niej zabawa jest mniejsza.
Z moim smokiem jest tylko jeden problem – nie lata. Słaby ten smok.
W poszukiwaniu skrzydeł dla smoka
W podstawowej wersji “Ewolucji” mamy do dyspozycji 84 karty z 19 cechami, z których w pierwszej fazie tworzymy nasze zwierzęta i rozwijamy je. Dzięki kartom-cechom takim jak “Pływanie”, czy “Symbioza” nasi pupile mogą przeżyć dłużej niż stworzenia innych graczy. Mają też łatwiej podczas zdobywania pożywienia w kolejnej fazie. Na koniec gracz dostaje 2 punkty zwycięstwa za każdego żywego zwierzaka w stadzie, 1 punkt za każdą cechę do niego dołączoną i odpowiednio +1 lub +2 punkty za cechy, które wymagały od gracza więcej starań o pożywienie. Niestety w podstawce do “Ewolucji” na próżno szukać skrzydeł dla mojego smoka. Na moje szczęście wydawca, firma RIGHTGAMES z Rosji pomyślała o potencjalnych właścicielach smoków lub sępów i wydano dodatek “Time to fly”. Mój smok będzie latał 🙂
Mam smoka i nie zawaham się… nim polecieć
“Ewolucja” umożliwia graczom stworzenie ok. 50 tysięcy kombinacji cech. Dzięki temu różnorodność gatunków w grze jest spora. Wyobraźnia gracza ma spore pole do popisu. Po dołożeniu 42 kart z 10 nowymi cechami z dadatku liczba możłiwości rośnie do ok. 50 milionów. To prawdopodobnie więcej niż jest obecnie gatunków na świecie. Ponadto wszystkie dostarczone w “Time to fly” cechy są bardzo grywalne, a czasem nawet kluczowe dla rozgrywki. Przejrzyjmy je:
- Muszla / Shell – zaatakowany zwierzak chowa się w skorupie. Niestety nie może w tej turze jeść (chyba że ma Tkankę tłuszczową), ale też drapieżnik nie może zaatakować ponownie. Mocno defensywna cecha. Przydatna zwłaszcza na zwierzakach z mniejszą ilością cech.
- Intelekt / Intellect – drapieżnik z tą cechą może zignorować jedną cechę ofiary podczas ataku, np. muszlę 😉 Karta, która jest asem w “Ewolucji”. Inteligentny drapieżnik rządzi na planszy.
- Metamorfoza / Metamorphose – zwierzę może, odrzucić jedną ze swoich cech i wziąć jedzenie spoza puli (odrzucona cecha nie może zwiększać poziomu wykarmienia; nie może być np. +1). Przydatne na zwierzętach z dużą ilością cech.
- Chmura atramentu / Ink cloud- zaatakowany zwierzak może wypuścić zasłonę dymną i zmylić drapieżnika. Niestety, napastnik może spróbować zaatakować jeszcze raz w tej samej turze. Jedna z bardzo taktycznych kart. Współgra np. z Burrowing / Ryciem.
- Zasadzka / Ambush hunting – drapieżnik może zaatakować zwierzę, które pobiera jedzenie z puli. Agresor jest najedzony, a pożywienie wraca na stół 😉 Ostro. Dużo interakcji przy stole 😉
- Żyworodność / Viviparous – kiedy zwierzę jest najedzone, możemy wystawić kolejnego, nowego zwierzaka w naszym stadzie. Bardzo przydatne na końcu gry 😉
- Specjalizacja A i B / Specialization – jeśli zwierze jest jedynym specjalistą (A lub B) na stole, może wziąć jedno jedzenie spoza puli. Warto więc dbać, żeby być tym jedynym 😉
- Żabnica / Anglerfish – (mója ulubiona :D) tę kartę wystawiasz zakrytą, jako nowe zwierzę. Jeśli drapieżnik zaatakuje jedno z Twoich stworzeń, które nie ma żadnej cechy, odwracasz Żabnicę-pułapkę i atakujesz drapieżnika pomijając jedną z jego cech. Żabnica w momencie ataku, również nie może mieć żadnej cechy na sobie,
- Przywra / Trematode – pasożyt. Możesz go dołączyć do dowolnej pary zwierząt na stole. Jeśli jedno z nich zginie, Motylica również znika. Pasożyty, to sedno interakcji w “Ewolucji”. Dzięki nim gra ma charakter imprezowy.
I na końcu, ten długo wyczekiwany Lot / Flight – zwierzę z tą cechą może być zaatakowane jedynie przez drapieżnika, który ma równą lub mniejszą liczbę cech niż ofiara. Jesteś za ciężki? Nie polecisz 😉
Jeśli to ma być smok, to musi latać
Dodatek “Time to fly” nie wprowadza żadnych nowych reguł do rozgrywki. Jest jedynie pulą kart z dodatkowymi cechami. Niestety podobnie jak było w przypadku wersji podstawowej, instrukcja dołączona do gry nie wyjaśnia wszystkich zawiłości rozgrywki. Czasem trzeba iść na kompromis, czasem “na chłopski rozum”, a czasem do internetów. (np. w przypadku Zasadzki: kto atakuje? ten kto pierwszy krzyknie? :D).
Niektóre cechy są naprawdę mocne i powodują, że gra nabiera rumieńców. Ofensywne cechy: Intelekt, Żabnica lub Zasadzka zawsze powodowały dużo pozytywnego zamieszania podczas naszych gier.
Nowością, którą wprowadza “Time to Fly” jest za to możliwość rozgrywki w 6 osób. To dobre rozwiązanie, bo “Ewolucja” ma elementy gry imprezowej.
Na szczęście podczas testów nie pojawiły się, żadne nowe wady “Ewolucji”. Nadal moim głównym zarzutem są słabe przykłady w instrukcji. Ale skoro już wiem, że mój smok może mieć skrzydła, nie wyobrażam sobie rozegrania żadnej partii bez tego dodatku.
Plusy:
+ nowe możliwości taktyczne
+ więcej interakcji
+ możliwość 6-osobowej rozgrywki
Minusy:
– trzeba wyjaśnić dokładnie każdą cechę przed rozgrywką
– niejasne opisy na kartach (trzeba zaglądać do instrukcji)
– niejasna instrukcja (trzeba sobie radzić inaczej)
Recenzja dotyczy drugiej, wielojęzykowej edycji dodatku do gry “Evolution: The Origin of Species – Time to Fly”. Wszystkie nazwy zostały przetłumaczone przez autora recenzji na jej potrzeby