Kung-Fu Panda w świecie eurogier? Tak, to możliwe, jeśli usiądziecie do Takenoko, gry, w której żarłoczna panda będzie niweczyć plany cesarskiego ogrodnika, hodującego… bambusy. Wiem, brakuje tu jeszcze dużego megarobota, dwudziestolatki w szkolnym mundurku i popcornu o smaku wasabi, a mielibyśmy raj dla otaku 😀 Ale spokojnie, w tym pięknym cacuszku od Matagota wszystko ma sens, więc zapraszam do obejrzenia mojej videorecenzji!
Jeśli macie ochotę obejrzeć więcej moich filmów, zapraszam na stronę Board Game Girl 🙂