Po długotrwałej i burzliwej dyskusji, cechującej się wzajemnym zrozumieniem, nasza redakcja ustaliła to co chciała! (*) Doszliśmy do wniosku, że powszechnie lubiany i doceniany Cotygodnik niestety wypalił się. Coraz bardziej zwiększająca się ilość obowiązków sprawiła, że nie jesteśmy w stanie podtrzymać tej tradycyjnej dla Games Fanatic formy publikacji na poziomie, który byłby dla Was satysfakcjonujący.
Read More »Yearly Archives: 2019
AuZtralia – Cthulhu śpi na suchej równinie
Głowę bym dał, że jeden z moich tekstów na temat Martina Wallace’a albo jednej z jego gier rozpoczynałem już nawiązaniem do słynnego cytatu o definicji szaleństwa. Definicja ta bowiem (szaleństwo to powtarzanie wciąż tych samych działań w oczekiwaniu na odmienne rezultaty) dobrze obrazuje moje podejście do kolejnych dzieł tego autora. Od dobrych kilku lat i od dobrych kilku premier każdy ...
Read More »Thief’s Fortune – złodziej, który widział przyszłość
Nabbarah – miasto usytuowane pośrodku pustyni. Siedziba królewskiego rodu, w którego skarbcach piętrzą się nieprzebrane skarby i magiczne artefakty. Klepsydra – potężny artefakt pozwalający w pewien sposób manipulować przyszłością. I ty – Złodziej, mistrz w swoim rzemiośle, skuszony legendami o niesamowitym bogactwie kryjącym się w pałacowym skarbcu.
Read More »Wybierz mnie! – O! pick me! O! I know! me! me!
To bardzo prosta karcianka o wyciąganiu kart z ręki przeciwnika (ale bez obawy, to nie jest Czarny Piotruś!) i wykorzystywaniu w tym celu mechaniki push your luck. Celem gry jest uzbieranie 3 zestawów zwierzątek (jeden zestaw to komplet 3 takich samych pluszaków). I nie byłoby w tym nic zabawnego, gdyby nie karty specjalne, które mogą się nam wyciągnąć (mówię tu zwłaszcza o czarnej owcy) i zakończyć niechlubnie naszą turę. Wszak to push your luck.
Read More »Sagrada – malowanie kosteczkami
Przepięknie wydana gra o malowaniu witraży. Kolorowe kostki i przyjemnie połechtane zwoje mózgowe. Sagrada - gra, o której jeszcze nie raz będzie głośno.
Read More »Złapmy lwa, czyli oryginalne Dōbutsu Shōgi
Złapmy lwa to polskie wydanie Dōbutsu Shōgi, czyli po japońsku "Shōgi ze zwierzątkami". Jest to uproszczona wersja Shōgi - japońskiej gry strategicznej przypominającej szachy. W porównaniu do pełnej wersji ma mniejszą planszę i mniej figur, ale zachowuje charakter oryginału. Dōbutsu Shōgi powstały po to, by umożliwić naukę już pięcio- i sześciolatkom.
Read More »Spring Meadow – recenzja odrobinę porównawcza
Uwe Rosenberg znany jest z dwóch rzeczy: z uprawy roślin i układania tetrisa. Odstępstwa od tych dominujących zajęć są pomijalnie rzadkie. Dziś zajmiemy się wyłącznie wątkiem tetrisowym, który jest tym młodszym z prądów, którymi podąża projektant.
Read More »Nogi za pas – czy odgrzewany kotlet może zająć miejsce na podium?
Nogi za pas to pozycja podobna do serii o pędzących zwierzakach Egmontu: Pędzące żółwie i jeże operowały kartami, Pędzące ślimaki to – podobnie jak tu – dice rolling. Czy Nogi za pas są w stanie nas jeszcze czymś zaskoczyć?
Read More »Aura, czyli pogoda na zawołanie
Aura to przepięknie wydana gra, która swoim wyglądem i tematyką mogłaby pretendować do bycia grą czysto familijną, ale tak nie jest. Obecna w niej mechanika area control oraz liczne zależności plasują ją wśród gier dla (średniej wagi) geeków. Szacowanie ciężaru gry na 3.2 w skali 1-5 jest IMHO dobrym przybliżeniem.
Read More »Szarlatani z Pasikurowic – konkurs noworoczny
Szczęśliwego Nowego Roku! Życzymy wam wielu wspaniałych partii, grona przyjaciół a także … wygranych w naszych konkursach 🙂
Read More »