Już niedługo premierę będzie miała malutka gra wielkiego doktora - Reinera Knizi. Archimedes. Tym razem nasz matematyk wprowadzi nas w świat równań. Jest to pozycja przede wszystkim o wielkich walorach edukacyjnych. Krótko mówiąc - zwycięża ten, kto szybciej pozbędzie się kart, ale aby to zrobić musi sprawnie układać równania. Więcej o grze opowie wam już niedługo Aga, a ja tymczasem zaprezentuję po krótce sylwetki matematyków. Bo właśnie tym mnie ta gra urzekła
Read More »Food Chain Magnate – Impresje, wątpliwości i złośliwości
Z recenzjami Food Chain Magnate na etapie listopada 2021 roku jest taki problem, że zasadniczo chyba wszystko zostało już powiedziane. Że gra jest brzydka i droga. Że jest wymagająca i bezlitosna. Że nie dla każdego, ale jak wpadnie w upodobania, to na zabój. Że nie ma losowości. Że da się przegrać w pierwszym ruchu, bo według filozofii projektowania autorów jeśli ...
Read More »Gorycz porażki – rozwiązania mechaniki
O ile nie należycie do będącej błędem statystycznym grupy geniuszy, lub nie zaczęliście dopiero co grać w planszówki, to z pewnością zdarzyło Wam się znaleźć w niewłaściwej części zestawienia ,,zwycięzca i przegrany”. W niniejszej refleksji chciałbym przyjrzeć się rozwiązaniom mechanicznym proponowanym przez gry te kilka rund przed zakończeniem, kiedy jednak ,,wszystko wiadomo”. Zapraszam.
Read More »O meandrach planszowych rekomendacji
Próbując zareklamować znajomym nową grę czy zarekomendować wybór na najbliższy planszówkowy wieczór ze smutkiem odkrywam, iż gry planszowe nie są wdzięcznym tematem do marketingowych opowieści.
Read More »Półtora roku wakacji – rozkminka Inka
Od prawie półtora roku nie grałem w fizyczną planszówkę. To niemalże prawda, ale o szczegółach później. Kiedy zaczął się cały ambaras z COVID-19, musiałem zadać sobie kluczowe pytania o bezpieczeństwo i odpowiedzialność za zdrowie swoje, a przede wszystkim osób, z którymi stykam się na co dzień i wyszło mi, że innego wyjścia niż dość ekstremalna izolacja nie jestem w stanie zaakceptować. Tak więc podjąłem decyzję i stąd sytuacja będąca nie tyle tematem, co przyczynkiem do garści przemyśleń, którymi za chwilę będę się dzielił.
Read More »Nanty papier vs. plastik Narking
W tym miejscu teoretycznie powinna znajdować się recenzja nowego, papierowego wydania Nanty Narking. Czyli nowa wersja starego, plastikowego Nanty Narking. Czyli nowa wersja nowej wersji jeszcze starszego, drewnianego wydania Świata Dysku: Ankh-Morpork. Pomyślałem sobie jednak, że spróbujemy podejść do tematu w odrobinę inny sposób, a pudełko przysłane z wydawnictwa Phalanx niech będzie przyczynkiem do rozważań.
Read More »Renesans planszówkowy
Na długo przed nastaniem ery komputerów, konsol i wszelakiej rozrywkowej elektroniki, był stół. Na tym stole były kartki i były długopisy, były karty do gry i były kości do gry. Przy stole spotykała się moja rodzina i niezależnie od stanu zasilania – bywało, że i przy świeczkach – zaznawała rozrywki przy kościanym pokerze, remibrydżu, „państwach i miastach”, a w późniejszym ...
Read More »Jak budować kolekcję w miejscu pracy.
Po kilku nie do końca przemyślanych decyzjach zakupowych, wynikających z braku doświadczenia, wpadłem na pomysł podzielenia się swoimi przemyśleniami z początkującymi instruktorami zajęć o planszówkach. Było to jakieś siedem lat temu. Zajęcia oficjalnie nie odbywają się teraz nigdzie, ale może jakiejś dobrej duszy tekst przyda się na przyszłość.
Read More »